poniedziałek, 19 stycznia 2015

tense

Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach?
Największe miłości to te, których nigdy nie było.
— Ochocki, Vithren, "Wszystko co dobre już było, naucz się zdychać bez picia wódki i kopcenia fajek.", "Dworce bez ciebie"

Taki krótki wstęp do mojej dzisiejszej notki - nie rozumiem dlaczego ludzie potrafią wyrządzić tyle przykrości.Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że bardzo często czyni to bliska nam osoba . Wtedy nie wiadomo co zrobić,jesteśmy przywiązani emocjonalnie . Nie potrafimy poprawnie funkcjonować jeśli coś co było przez kilka lat nagle przestaje istnieć . Myślę ,że warto jednak w życiu podejmować stanowcze kroki mimo ogromnego trudu . Zazwyczaj okazuje się ,że największe cierpienie jest w stanie obrócić się później w ogromne  szczęście . Takie sytuacje pozwalają nam dotrzeć do samych siebie a z czasem zrozumieć co jest tak naprawdę dla nas ważne , czy wzajemny szacunek ,miłość, troska czy też udawanie tego wszystkiego aby było nam lepiej ,abyśmy to my mieli czyste sumienie ,brak wyrzutów . To jest właśnie ta ogromna krzywda - ból wyrządzony drugiemu człowiekowi , sami się przy tym ranimy - z czasem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz