niedziela, 31 stycznia 2016

straight from the heart

Czasami siadamy spokojnie z nadzieja ,ze wszystko co złe jest już za nami . Nagle jednak pojawia sie kolejny problem . Uświadamiamy sobie ,że był on z nami od urodzenia jednak na chwile został zapomniany . Osoby ,które Cie kochają ,dbają o to by było Ci jak najlepiej ,nie zawsze jednak jest tak jakbyśmy tego chcieli . Wciąż zastanawiamy się czy chcemy takiego życia ,czy jesteśmy szczęśliwi. Kiedy już zaczyna być naprawdę dobrze, coś musi się po prostu spieprzyć,dostajemy pięścią w twarz.Choć przez chwile chcielibyśmy być małymi dziećmi ,które nie wiedziały co to jest prawdziwe,dorosłe życie. Zamknięci w małym pokoiku naszych wspomnień,pragnień,myśli zaczyna nas wszystko powoli zabijać od środka. Nie powinniśmy jednak nigdy się poddawać ,życie jest przecież tylko jedno.Nasi bliscy ,którzy zawsze są z nami często zawodzą ,dotyka nas to jeszcze bardziej ponieważ są to najważniejsze osoby w naszym życiu. Zastanawiam się teraz dlaczego życie przynosi tyle bólu ,zmartwień ,przykrości ,rozczarować ,niekiedy nienawiści do samych siebie . Każdą sytuacje jesteśmy przecież w stanie naprawić, oczywiście jeśli nam zależy . Warto jest walczyć o coś co się kocha , warto walczyć o pasje ,rodzinę ,miłość . Nie zapominajmy o tym ,że jesteśmy jednak tylko ludzi i popełniamy masę błędów.
Często nie mam ochoty jej słuchać,twierdze ,że to niedorzeczne bez znaczenia ,sztuczne ale to dzięki niej tu jestem pisze teraz te cholerna notke i żyje . To ona sprawiła ,że jestem kim jestem ,że jestem tu gdzie jestem . Poświęciła mi swoje życie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz