Siedziałam jak każdy inny człowiek wpatrując się we własne
odbicie w szybie. Było tam pełno ludzi ,każdy gdzieś się spieszył ,rozmawiał
lub był odłączony od rzeczywistości słuchając muzyki . Ja wpatrywałam się w
każdego z osobna próbując odgadnąć czyjeś myśli . Z twarzy nic nie potrafiłam
wyczytać ,jedynie gniew spowodowany przepełnionym tramwajem . Wszyscy jesteśmy
ludźmi a czasem traktujemy siebie jakbyśmy się nie znali ,oszukując swoje
odczucia . Kiedy wychodzę ,na ulicy widzę pośpiech ,energię a u niektórych jej
brak . Ludzie budzą się w ciepłym łóżku z pytaniem – a co dziś się wydarzy ? .
Inni natomiast nie mają wyboru , każdy ich dzień przebiega w podobny sposób .
Zatracają się w codzienności ,żyją najmniejszą drobnostką bo to im tylko
pozostało .Jeśli coś nam nie wyjdzie również żyjemy drobną nadzieją ,iż
wszystko będzie dobrze , że los nie będzie tak okrutny . Jednak nie znamy życia
, nie wiemy co może się wydarzyć .Nie jesteśmy wstanie przewidzieć tego co
będzie bo przecież ludzie nie chcą pokazywać swoich emocji a z ich twarzy
jesteśmy w stanie tylko wyczytać gniew i smutek .
Reflections in the water I see ...
OdpowiedzUsuń