piątek, 13 lutego 2015

valentine's Day

Czas napisać coś do Was po mega wyczerpującym tygodniu . Myślałam ,że nie lubię się nudzić ,mieć zbyt dużo wolnego czasu jednak się myliłam ponieważ teraz nie mam czasu nawet na sen . Niestety śpię po 5 godzin dziennie . Przytłaczająca rzeczywistość nie opuści mnie do kwietnia kiedy wreszcie będę miała jeden dzień wolnego (woow)  ,później matury no i upragnione wakacje .
Jest kilka rzeczy ,które chciałabym zrealizować,mam nadzieje ,że wszystko pójdzie po mojej myśli . A dziś 13-go w piątek , powiem Wam ,że póki co nie spotkało mnie nic strasznego oprócz sprawdzianu z rachunkowości - ale tego raczej bym nie uniknęła :( Jutro walentynki - niby dzień jak każdy inny a uczucia powinno celebrować się przez cały rok  jednak ludzie szaleją jakby przejrzeli na oczy ,że mają chłopaka/dziewczynę , męża/żonę . Wiadomo fajnie jest gdzieś wyjść ,posiedzieć , spędzić miło czas - ALE DO KINA NA GREYA się nie pcham bo tłum ludzi mnie staranuje .To tyle ,kochajcie się 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz